My schedule - czyli plan zajęć
października 27, 2017Ciągle piszę… Może czas zamiast pracy zaliczeniowej napisać
coś nowego tutaj. Po pierwsze plus pisania tutaj to pisanie po polsku, po
drugiej czasem warto oderwać się od wszystkiego co mnie otacza i zresetować się
pisząc dla was tutaj.
A, więc mieszkam w Anglii aktualnie już 2 miesiąc. To
wszystko tutaj ma swoje plusy, ale także posiada swoje minusy. Jednakże dziś
chciałabym bardziej podzielić się z wami moimi studiami tutaj.
Życie opiszę wam niebawem…
A więc kurs bo tak tutaj się to nazywa, który ja studiuję to
Events management. Każdy może zapytać a co to takiego? To nic innego jak
menadżer wszelkich wydarzeń. Dla niektórych brzmi banalnie, ale w
rzeczywistości wcale takie nie jest. Na moim kursie mamy mało godzin jak
pisałam w poprzednim poście, ale całkiem sporo wiedzy do przyswojenia. Myślę,
że bycie dobrze zorganizowanym na tym kierunku to podstawa. Jednakże również
muszę trenować moją systematyczność i niestety motywację, której bardzo często
mi brak.
Jak wygląda mój plan zajęć?
Na uczelnię chodzę od poniedziałku do środy i zawsze
zaczynam o 9 rano. Zazwyczaj mam 2 godzinny wykład z danego przedmiotu, a potem
godzinę przerwy na lunch. Zazwyczaj w tym czasie siedzę i się uczę lub odkąd
poznałam więcej ludzi po prostu rozmawiamy i jemy. Po przerwie mamy godzinę
seminariów. Czyli ćwiczeń, które mają pomóc nam napisać naszą pracę
zaliczeniową lub jeśli ktoś ma egzaminy bardziej przyswoić wiedzę aby zdać
egzamin. Te zajęcia odbywają się w mniejszych grupach i tam można rozmawiać i
pracować z innymi ludźmi. Zazwyczaj te zajęcia bardziej mnie stresują. No
wiecie nikt nie chciałby zostać zapytany i nie znać odpowiedzi. Jednakże nigdy
mi się to nie zdarzyło i mam nadzieję nie zdarzy. Oprócz normalnych zajęć ,
które muszę zaliczyć mam dodatkową godzinę w tygodniu, która ma nam pomóc pisać
prace zaliczeniowe, bądź obsługiwać wyszukiwarkę książek w bibliotece. Czasem
całkiem przydatne. :D
Moduły inaczej przedmioty, które mam w tym semestrze to:
1. The events
industry
2. Event
business environment
3. Planning
for events
4. Academic success
5. Professional events practice
Podaję angielskie nazwy bo po polsku nie zabrzmiałoby tak
dobrze. xD
Trzy pierwsze to właśnie zajęcia, które muszę zaliczyć pracą
pisemną, na którą miałam 3 miesiące.
Mniej więcej tak wygląda mój plan zajęć w szkole, za
niedługo postaram się napisać dla was jeden dzień z mojego życia na uczelni.
Jeśli uda mi się dodać jakieś stories ze szkoły to będziecie mogli znaleźć je
na instastories albo snapie.
0 komentarze